Wszystko zaczęło się jak Anastazja kończyła 3 miesiące .
Nagle zwróciliśmy uwagę, że nasze dziecko stoi z wagą od 3 tygodni nawet 100 gram nie przybrała poszliśmy do lekarza i pani doktor wydała zalecenia niestety nic to nie dało i Anastazja dostała w ciągu dwóch tygodni 7 skierowań do szpitala niestety szpital w Sosnowcu odmawiał przyjęcia Anastazji, bo nie było zagrożenia życia więc w trybie pilnym nie przyjmą mąż zabrał dziecko za 7 razem i pojechał do Centrum Zdrowia Dziecka na Ligotę do Katowic i błagał o przyjęcie udało się spedziliśmy w szpitalu ponad dwa miesiące w między czasie Anastazja przestała całkowicie jeść i trzeba było założyć sondę przez nosek do żołądka i do tej pory jest tak karmiona ma 14 miesięcy nie siada sama nie raczkuje stwierdzono jej refluks i niskie napięcie mięśniowe, ale nie ma odpowiedzi, dlaczego nasze dziecko nie przyjmuje żadnych posiłków i mimo rehabilitacji nie siada jeździmy od lekarza do lekarza sytuacja materialna nas przerosła ponieważ przez stan zdrowia trzeba codzinie być przy Anastazji i firma sprzątająca którą prowadziliśmy po prostu upadła. Dlatego jesteśmy zmuszeni prosić was o pomoc Więcej informacji czy dokumentacje medyczną wysyłamy na maila prosimy o kontakt osoby zainteresowane.